kiedyś się bawiłam w sklejki, ale później stwierdziłam, że to pójście na łatwiznę z jednoczesnym gubieniem kontekstu obu kadrów, ale u Ciebie Nat jest inaczej. bardzo inspirujące i dające do myślenia :*
Z małością wobec wszechświata jest mi błogo, mogę się szczerze nim zachwycić i w pewien sposób zaprzyjaźnić. To samo dotyczy natury, spraw, które przychodzą spoza nas jak pisał Twardowski. Cieszę się, że odnajdujesz Siebie, swoje miejsce.
kiedyś się bawiłam w sklejki, ale później stwierdziłam, że to pójście na łatwiznę z jednoczesnym gubieniem kontekstu obu kadrów, ale u Ciebie Nat jest inaczej. bardzo inspirujące i dające do myślenia :*
ReplyDeleteO maj gasz, przecież to jest cudne.
ReplyDeleteWyjątkowa kompozycja. Najpiękniejsza jest dla mnie małość człowieka wobec wszechświata, mgławic.
ReplyDeleteJesteś Natka bardzo świadoma tego co robisz, to bardzo ważne. :*
ReplyDeletechciałabym mieć zdjęcie w galerii sztuki
ReplyDeletei mnie się podobają coraz bardziej te dyptyki :)
ReplyDeleteI ja dodam cegiełkę. Lubię Twoje dyptyki.
ReplyDeleteZ małością wobec wszechświata jest mi błogo, mogę się szczerze nim zachwycić i w pewien sposób zaprzyjaźnić. To samo dotyczy natury, spraw, które przychodzą spoza nas jak pisał Twardowski. Cieszę się, że odnajdujesz Siebie, swoje miejsce.
ReplyDeleteDziękuję za miłe słowa!
Zdjęcie po prawej mnie zachwyca szczególnie. Minimalizm, porządek.
ReplyDelete